sobota, 20 września 2014

Przedstawienie Postaci i Prolog

Tak jak obiecałam dzisiaj daje prolog i przedstawienie postaci :)
Mam nadzieje że wam się spodoba :)



*VIOLETTA
17 letnia Dziewczyna która do tej pory żyła jak księżniczka..Niczego jej nie brakowało...No może oprócz przyjaciół...Była rozpuszczona i za wszelką cenę musiała dostać to czego chciała..Wszystko zmieniło się jednak po śmierci jej Ojca...Wtedy została sama....Nie miała nikogo bo jej mam również zmarła..Po tym trafiła do rodziny zastępczej...Po pewnym czasie pozna przyjaciółkę Camilę

 
*LEON

Chłopak ma 17 lat...Tak jak Violetta...Jest on synem małżeństwa które zaopiekowało się Violettą po śmierci jej ojca...Nie pochodzi on z zbyt bogatej rodziny...  Ukrywa też pewien sekret o którym jako pierwsza dowie się Violetta


*CAMILA

Dziewczyna która jako jedyna postanowiła dać szansę Violetcie i ją poznać...Po tym jak jej tata zmarł strasznie wspierała Violette przez co się związały....Ma 17 lat i chodzi razem z Violettą do Liceum.
Jej chłopak to 17 letni Diego


*DIEGO

Chłopak Camilii... Wysoki przystojny Brunet... Nie zbyt lubi Violettę ale szanuje to że jej dziewczyna się z nią przyjaźni.. On po pewnym czasie namiesza w przyjaźni Cami  i Violi...





*POZOSTAŁE POSTACIE:
#Jeremiasz i Jade - rodzice zastępczy Violetty i rodzice Leona
#Francesca - siostra Camili
#I inni :)
 

PROLOG:

 Mam na imię Violetta, mam 17 lat....Dotychczas wiodłam wymarzone życie...Miałam wszystko czego chciałam... Niestety dobry czas się skończył i zaczął się koszmar...Pamiętam ten dzień... Rok temu jak zawsze czekałam aż mój tata wróci z pracy i razem pojedziemy na zakupy...Spóźniał się godzinę, dwie...Potem dostałam telefon że mój tata miał wypadek..Nie mogłam w to  uwierzyć...Nagle wszystko przestało się liczyć...Przed tydzień mój  tata walczył o życie a ja przygryzałam z bólu wargi...Niestety nie udało się.... Wtedy trafiłam do szpitala opiekuńczego a z stamtąd zaadoptowała mnie miła rodzina.. Strasznie sie z nią związałam, a najbardziej z Leonem - ich synem..On codziennie powstrzymywał mnie od tych wszystkich złych myśli.... Jestem mu za to bardzo wdzięczna... Oczywiście zawsze mam takie myśli że wszystko wraca, te wszystkie wspomnienia, ale staram się zapomnieć....Zacząć żyć na nowo...Pomaga mi w tym również Camila - związałam się z nią strasznie, ona pokazała mi dobro..Nie ważne jest czy ma się pieniądze czy nie...



 Koniec :)



I jak wam się podobał? Na razie wiem że nie jest zbyt ciekawy ale mam mnóstwo pomysłów w głowie żeby w następnych rozdziałach wszystko urozmaicić :D



 

6 komentarzy:

  1. mmmmm, Cami i Diego. Tej parki jeszcze nigdzie nie widziałam, ale w sumie to oni nawet do siebie pasują ;) Leon zawsze będzie opiekuńczy, jak w serialu. Mam nadzieję, że będzie z Violą razem <3 Biedna Violetta..... też bym się załamała...

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawe oj ciekawe.... będe czytać na 100 :%

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudaśnie się wszystko zapowiada. No to czekam na rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo jestem zaciekawiona.
    Czekam na rozdziały. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne kochana ;oo Bardzo podoba mi się ta historia, czekam z niecierpliwością na Twoje rozdziały <3
    ~sorprendente :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiada się bardzo ciekawie <3

    OdpowiedzUsuń